poniedziałek, 13 stycznia 2020

Pierwsze koty za płoty

Hej, cześć, witam na moim świeżutkim, jeszcze ciepłym blogu!

Od czego by tu zacząć. Może na początek od czegoś o mnie :).

Jestem studentką pierwszego roku dietetyki, pasjonującą się szeroko pojętą chemią kosmetyczną, zdrowym stylem życia (który nieudolnie staram się wprowadzić u siebie). W wolnym czasie lubię ponerdzić w różnorakie gry, lenić się na kanapie przy Netflixie i pić herbatę hektolitrami. No i jeść. Najlepiej wszystko co czekoladowe.

Kosmetykami, ich składami oraz działaniem i właściwościami poszczególnych substancji interesuję się już od dłuższego czasu. Zaczęło się to jakoś w gimnazjum (czyli około 4-5 lat temu) i trwa do dzisiaj :). Przez ten czas udało mi się dowiedzieć co nieco, a na pewno więcej niż wie przeciętny Kowalski. Lubię korzystać z konkretnych źródeł, swoją wiedzę zawsze staram się weryfikować czytając najnowsze badania oraz artykuły naukowe.
Do założenia bloga skłoniła mnie moja przygoda z pracą w drogerii oferującej naturalne kosmetyki o dobrych składach, w której miałam okazję zaobserwować poziom niewiedzy większości osób na temat czytania składów oraz ogólnie jak powinien wyglądać podstawowy rytuał pielęgnacyjny, czy to skóry twarzy i ciała, czy też włosów. Od razu zaznaczam, że nie krytykuję tutaj nikogo, kto o świadomej pielęgnacji nie ma pojęcia! Ja tu jestem po to, żeby wszystko wyjaśnić :).

Ale! Dosyć o mnie.

Ten blog to miejsce, w którym chciałabym dzielić się z wami moją wiedzą (i niewiedzą), przemyśleniami, recenzjami, analizami składów i co mi tam jeszcze przyjdzie do głowy :). Wszystko oczywiście w klimacie kosmetyków, świadomego podejścia do pielęgnacji, składów kosmetyków - dobrych i tych trochę gorszych.

Chciałabym zacząć od podstawowych zagadnień związanych ze świadomą pielęgnacją, najczęstszych błędów i powielanych mitów. Dzięki temu będę w stanie pomóc nawet tym jeszcze zupełnie nie wtajemniczonym ;). 

Mam nadzieję, że publikowane tutaj treści okażą się dla was przydatne. No i, że blogosfera ciepło mnie przyjmie :).

P.S. postanowiłam też założyć fanpage na Facebooku aby ułatwić nam komunikację oraz informować was o nowych postach. 
Także zapraszam z otwartymi ramionami na mój fejsbukowy profil.



Nakremovana.

1 komentarz:

  1. czekam z niecierpliwością na pierwszy post z tą wiedzą tajemną, może wreszcie przestanie być czarną magią :))

    OdpowiedzUsuń